Wyjechaliśmy daleko za Warszawę, aż do Mościsk koło Woli Życkiej. Byliśmy w Farmie Iluzji. Jest tam wiele atrakcji, czasem śmiesznych, czasem zaskakujących. Od niektórych kręciło nam się w głowie i trudno było ustać na nogach, a inne ubawiły nas do łez.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz